wtorek, 15 października 2013

Rozdział 7



#POW Jesy
Lekko otworzyłam oczy.Chciałam się do niego przytulić ale nie było go.Leżałam jeszcze chwile.Czekałam na niego.Nie przychodził.Postanowiłam sama sobie poradzić.Wstałam i poszłam do pobliskiej szafki gdzie były ubrania Harr'ego.
Ubrałam jego długą bluzkę i zeszłam na duł.Tam zobaczyłam
go przygotowującego śniadanie.
-Kochanie już wstałaś?Usiądź!Zaraz będzie śniadanie.-powiedział z troską.
Przywitałam go całusem i posłuchałam jego rozkazu.Muszę przyznać byłam już głodna ale nie miałam zamiaru go pospieszać.W końcu skończył.Zrobił naleśniki.

Postawił talerz przede mną:
-Smacznego-powiedział z miłym uśmiechem i zadowoleniem ze mu wyszło.
-Dziękuje i nawzajem-powiedziałam odwzajemniając uśmiech
Jedliśmy w ciszy.Nikt się nie odezwał.Gdy zjedliśmy odstawiłam talerze i je umyłam.Harry cały czas się na  mnie patrzył z zainteresowaniem.Gdy skończyłam:
-Gdzie jest łazienka?-zapytałam.
Wziął mnie za rękę i zaprowadził do drzwi .Weszłam i umyłam się pod prysznicem.Musiałam się ubrać w wczorajszy struj i być  bez makijażu.Jak wyszłam skierowałam się ku salonowi.Harry czekał na mnie na kanapie z poddenerwowaną  miną.Usiadłam koło niego.Nie wiedziałam o co chodzi.W końcu się odezwał:
-Jes bo my się wczoraj nie zabezpieczyliśmy się i no wiesz-ucichł-Możliwe że ty zaszłaś w ciążę.
Zastygłaś.Kompletnie nie wiedziałam co robić.Jak by to była prawda to bym miała przejebane .Bardzo chciałam mieć dziecko ale nie w takim wieku.Harry zapewne też o tym nie myślał tak wcześnie.Ten incydent mógł by zniszcztć jego karierę.Łza wypłynęła mi z oka.Zobaczył to i mnie przytulił.Od razu zrobiło mi się lepiej lecz dalej płakałam.Harry złapał mnie za twarz i skierował tak żebym na niego patrzyła:
-Nawet jeśli zajdziesz w ciąże to ciebie nie zostawię.Uśmiechnęłam się i go pocałowałam.Poprosiłam go żeby mnie podwiózł do domu.Zrobił to.Gdy byliśmy na miejscu przytuliłam go i podziękowałam za wspaniałą noc.Poszłam do klatki, a on odjechał.

___________________________________________________________________________________
Mam nadzieję że się podobało;)Jeżeli możecie to dawajcie komy bo one mobilizują do pracy<3Jeżeli macie jakieś pytania to też zadawajcie.Postaram się odpowiedzieć!!Kolejny rozdział powinien pojawić się do końca tego tygodnia!!:)

2 komentarze: