#POW Jesy
Leżałam w łóżku i rozmyślałam.O co temu chłopowi chodziło.Wolałam na razie nie mówić tego dla Harr'ego z któtym już się pogodziłam.Nagle usłyszałam dzwonek mojego telefenu.Wymacałam go na szawce nocnej i odebrałam wiadomość.
Śpisz już piękna?
/Harry
Odpisałam że nie ale miszę już się kłaść bo jutro trzeba iść na studia.
Obudziły mnie promienie słońca dostające się przez zasłony.Przetarłam oczy i poszłam do łazienki przy czym mało co nie zjebałam się z łóżka.Po prysznicu weszłam z piwrotem do pokoju i zaczęłam grzebać w szafce.Postanowiłam włożyć śliskie,czarne leginsy,bluzkę i air maxy.Lubiłam taki styl i mi się on podobał.Gdy zaczęłam nakładać stanik i zaraz po nim bluzkę usłyszałam dzwonek telefonu.Na ekranie pojawiła się wiadomość która mną wstrząsneła.
Jeżeli się przebierasz to zasłaniaj okna bo wszystko widać.
/Josh
Co to miało być?Skąd on wie gdzie ja mieszkam i jaki mam numer telefonu?Pierwszą rzeczą którą postanowiłam zrobić to wyjeżdżać przez okno.Zobaczyłam tam chłopaka wsiadającego do czarnego samochodu pod Harrego domem.Przeaxiłam się.Niedługo potym kiedy już zjadłam śniadanie zadzwonił dzwonek do drzw.Lekko je uchyliłam i zobaczyłam Rose.Strasznie się ucieszyłam że to ona a nie kto inny.
-Jesteś gotowa?
-Tak możemy już isć.
Zabrałam wszystkie rzeczy i ruszyłyśmy w drogę.Spytała mnie czemu mnie nie było i jej powiedziałam że źle się czułam.Nie chciałam jej wtajemniczać w resztę.Jedynie co to opowiedziałam jej o Joshu.Jej reakcja była dość miła.Zaczęła mnie pytać czy wszystko ok itp.Lubię jak ktoś się o mnie troszczy.Nawet nie zauważyłyśmy przez naszą rozmowę że jesteśmy już pod uniwerkiem
*pare godzin później*
Na wykładach było strasznie nudno.Poznałam pare osób.Max spóźnił się na dwa wykłady.Na szczęście już minęły te nudne godziny.
-A Jesy zapomnieliśmy Ci powiedzieć że ja z Maxem idziemy do studia tatuaży bo już dawno nic nie dorabialiśmy...może chcesz iść z nami?Może i ty coś namalujesz?
-Czemu nie.
Pomyślałam że to dobry pomysł i zawsze chciałam mieć tatuaż tylko nigdy nie mogłam się do tego zabrać.Mama zresztą nie ułatwiała mi bo nie jest zwolenniczką tatuaży.Weszliśmy do ekskluzywnego pomieszczenia gdzie usiedliśmy w poczekalni.Pani podała nam albumy ze wzorami tatuażów.Siedziałam nad nim dobre pół godziny.Oni zrobili to szybciej.Rose wybrała trójkąt który chciała mieć na nadgarstku i to ona poszła pierwsza.Max wybrał drzewko który chciał mieć na przedramieniu prawym i był drugi,a ja wybrałam napis Forever You na karku.Nie było tak strasznie jak jakaś kobieta mi to robiła.Gdy wyszliśmy poprosiłam Rose żeby zrobiła zdjęcie mojemu tatuażowi bo chciałam je wysłać Harremu.Zgodziła się.Rozstaliśmy się przy metrze.Sama ruszyłam ku domowi który znajdował się nie daleko.Ogarnął mnie strach przed tym chłopakiem,ale na szczęście cała doszłam do domu.
Przepraszam że tak długo nie pisałam ale blogger mi się zepsuł;(Mam nadzieję że wam się spodobał nowy rozdział:)Podajcie swoje opinie w kom..
8 komentarzy=nowy rozdział